Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Kim pan jest, panie Masłowski?

Dodano: 25/06/2018 - numer 2059 - 25.06.2018
Faszyzm brunatny i faszyzm czerwony działały tymi samymi metodami – zaczynały od sekowania i piętnowania krytycznie nastawionych do nich gazet. Gdy buduje się system totalitarny, na krytykę nie ma miejsca. Musi być tylko akceptacja. System faszystowski – czy to czerwony, brunatny, czy różowy – ten najbardziej współczesny, miejscowy kacyk może wprowadzać w gminie, małym mieście, dużym mieście i wielkim mieście. Ale różowy faszyzm może także panować w jakiejś szkole czy urzędzie publicznym, gdzie urzędnik faszysta, szykanując niektóre media, nie dopuszcza, by opinia publiczna poznała niewygodne dla urzędu fakty ani by krytyczni dziennikarze mogli zadawać pytania. Taki urzędnik faszysta, np. w urzędzie samorządowym, dobrze wie, że choć nie jest to urząd
     

34%
pozostało do przeczytania: 66%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze