Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Zapomnieliśmy o naszych rodakach

Dodano: 29/05/2013 - Numer 522 - 29.05.2013
REPATRIACJA \ PLAMA NA HONORZE III RP „Dzień dobry, Lili! Jak się Pani ma. Mama już nie potrzebuje chemioterapii. Jest bliska śmierci. Codziennie mówi o Polsce. Ona jeszcze ma nadzieję zobaczyć swój kraj. Proszę pomóc nam wrócić do Ojczyzny” – pisze do fundacji „Ocalenie”, zajmującej się pomocą repatriantom Angelina Amiranaszwili, po mamie Kulczycka, która od sześciu lat stara się o powrót do Polski. Jacek Liziniewicz Mama Angeliny Amiranaszwili Walentyna Kulczycka urodziła się w 1938 r. w Żytomierzu na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej. Ojciec pani Walentyny, lub po polsku Wandy, był żołnierzem i walczył w Armii Krajowej. Po 17 września 1939 r. został zesłany przez Sowietów na Syberię. Po wojnie rodzina Kulczyckich osiedliła się w stolicy dzisiejszej Ukrainy, Kijowie. Tam pani
     

16%
pozostało do przeczytania: 84%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze