Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Opowieść o Krzemieńcu – mieście Słowackiego (część 3)

Dodano: 04/07/2013 - Numer 552 - 04.07.2013
WOŁYŃ \ POWSTANIE ATEN WOŁYŃSKICH Zanim jeszcze Gimnazjum Wołyńskie zostało uroczyście otwarte w październiku 1805 r., jego twórcy – Tadeusz Czacki oraz Hugo Kołłątaj – wykonali olbrzymią pracę nad zapewnieniem mu najlepszych wykładowców i pomocy naukowych – i nie chodziło tylko książki. Gdzież ci dwaj mężowie podówczas nie byli i do czyich drzwi nie kołatali? Dominik Szczęsny-Kostanecki Nie wystarczało zachęcić tego lub owego, by porzucił Wilno czy Kraków dla niepewnego w gruncie rzeczy projektu Gimnazjum Krzemienieckiego, ale należało skądś pozyskać na wszystko pieniądze. Zbiory Podzieliwszy się zadaniami w ten sposób, że Kołłątaj zajął się pozyskiwaniem wykładowców, a Czacki organizował fundusze i zbiory, obaj osiągnęli rezultat zaiste imponujący. Na sukces starosty nowogródzkiego w
     

12%
pozostało do przeczytania: 88%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze