Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Boruta w siwym płaszczu

Dodano: 28/11/2014 - Numer 977 - 28.11.2014
Kiedy to się działo? Nikt nie potrafi powiedzieć. Bali się go wszyscy. Do tego stopnia, że do dzisiaj nie zachowało się w archiwalnych księgach ani jego nazwisko, ani nawet imię. Nie ma też informacji o nim w parafialnych tomach, stanowiących przecież tak szerokie i często wykorzystywane źródło biograficznych badań. Jego imię nie jest wymienione także w żadnym z zapisanych opowiadań. Wszędzie widnieje jako „TEN szlachcic”, jako „srogi”, jako „skory do bijatyk” czy „budzący grozę”. Słowem: jako tajemnicza postać. Ten, którego miasto po prostu się bało. A było z nim tak… Żył gdzieś w okolicach zamku. Gdzie dokładnie? O tym także cisza. Może właśnie tutaj – w miejscu, gdzie stoją dziś te dawno nieremontowane kamienice vis-à-vis zamku? Widać ponure podwórko z pozostawionym samotnie rowerem.
     

21%
pozostało do przeczytania: 79%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze