Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

W drodze na margines

Dodano: 04/12/2014 - Numer 982 - 04.12.2014
Na czym polegała na ogół lewicowość Sojuszu Lewicy Demokratycznej? Na deklaracjach ideowych, które niewiele kosztują. A gdzie się kończyła? Tam, gdzie zaczynała się realna władza. Tyle że Platforma Obywatelska osłabionego kokietowaniem jej SLD już prawie nie potrzebuje. Na kilka dni przed drugą turą wyborów prezydenckich w Warszawie Sebastian Wierzbicki z SLD udzielił swojego poparcia Hannie Gronkiewicz-Waltz. Wsparcie można uznać za symboliczne. Wierzbicki, kandydat postkomunistycznej formacji na prezydenta stolicy, przegrał pierwszą turę z kretesem. Zdobył nieco ponad 4 proc. głosów, co dało mu piąte miejsce pośród wszystkich kandydatów. To pokazuje także skalę spadku popularności SLD – w 2006 r. Marek Borowski, ówczesny kandydat tej partii w wyborach samorządowych w Warszawie, cieszył
     

13%
pozostało do przeczytania: 87%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze