Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Atuty jako problem

Dodano: 26/02/2015 - Numer 1050 - 26.02.2015
Jutro do Warszawy mają przyjechać rolnicy domagający się ustąpienia ministra Marka Sawickiego, ale także rekompensat za straty spowodowane przez dziki i interwencji na rynku wieprzowiny i mleka. Są najwyraźniej sfrustrowani. Trudno im się dziwić. Polska – a właściwie III RP – jest niezwykłym krajem, w którym naturalnie rolniczy charakter państwa nie okazuje się gospodarczym atutem, a raczej kulą u nogi. Ten paradoks znają także górnicy ze swojej branży. Wszystko, co ma jakąś samoistną wartość, która może zaprocentować w postaci umacniania się Polski jako kraju suwerennego, bądź też wszystko, co może stać się naszym atutem – rodzajem znaku firmowego – okazuje się… problemem. Strach pomyśleć, co by się stało, gdyby nagle odkryto gdzieś w Rzeczypospolitej jakieś wielkie pokłady złota.
     

96%
pozostało do przeczytania: 4%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze