Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Idziemy na zakupy

Dodano: 11/05/2012 - Numer 204 - 11.05.2012
Warto zawsze się upewnić, czy to, co kupujemy, jest rzeczywiście tym, czym być powinno. Np. „szwajcarski krojony” choć z wyglądu do złudzenia przypomina ser szwajcarski, to w rzeczywistości nie ser, tylko jakiś wynalazek. Albo „ser topiony kremowy”, z którego na etykiecie zostaje tylko „kremowy” – a opakowanie identyczne. Na półce obok soku, stoi w prawie identycznym opakowaniu „pomarańczowy”. Po prostu znikło słowo „sok”. W plastikowym pudełku typowym dla lodów kupimy deser lodowy – a przecież, jeśli przeczytamy listę składników, to okaże się, że to nie to samo. To, co nazywamy potocznie cukrem waniliowym, jest w istocie cukrem wanilinowym – różnica jest tylko w jednej literce „n”. Jest napój herbaciany. Jest napój spirytusowy sprzedawany w butelkach od wódki. Jest tańszy, bo też ma
     

82%
pozostało do przeczytania: 18%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze