Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Jak w mafii

Dodano: 14/09/2012 - Numer 310 - 14.09.2012
Wielu dziennikarzy i polityków po opublikowaniu przez „Codzienną” wyników prowokacji wobec sędziego Milewskiego zapałało oburzeniem. Ale bynajmniej nie na prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku, lecz na… autorów prowokacji. Ich oburzenie wcale mnie nie dziwi. Owszem, opublikowana rozmowa jest dowodem na dramatyczną sytuację w wymiarze sprawiedliwości. Owszem, sami sędziowie zażądali natychmiast postępowania ws. sędziego Milewskiego. Owszem, prowokacja oznacza poważne problemy dla obozu władzy. Ale przecież właśnie dlatego celem ataków stają się dziennikarze, a nie sędzia. Dlatego właśnie sugeruje się już, że za prowokację ktoś musi zapłacić przed sądem. Bo jeśliby takie prowokacje zdarzały się częściej, gdyby częściej ukazywano mechanizmy władzy... to przecież w wielu ważnych dziś środowiskach
     

80%
pozostało do przeczytania: 20%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze