Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Niekończąca się lustracja dyplomaty

Dodano: 10/01/2018 - numer 1921 - 10.01.2018
WOKANDA \ Przed warszawskim sądem trwa kolejny proces lustracyjny wiceministra spraw zagranicznych rządu SLD Andrzeja Towpika. Odgrywał on kluczową rolę w rozmowach akcesyjnych Polski z NATO, teraz może zostać skazany za kłamstwo lustracyjne.
Lustracja dyplomaty trafiła po raz kolejny do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga. W 2013 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie uchylił orzeczenie stwierdzające, że Towpik nie skłamał w oświadczeniu lustracyjnym. IPN wniósł sprawę do sądu po tekście „Gazety Polskiej” z 2009 r. ujawniającej przeszłość byłego wiceministra.
Prokurator Instytutu zarzuca Towpikowi, że zataił fakt tajnej współpracy z wywiadem PRL-u. W 1981 r. SB zarejestrowała go jako kontakt operacyjny o pseudonimie Spokojny. Wcześniej współpracował jako TW „Zel”. 
Podczas procesu jako świadek zeznawał były funkcjonariusz SB, wywiadowca Dariusz Grabowski. W latach 80. był on oficjalnie I sekretarzem przy stałym przedstawicielstwie Polski w ONZ-ecie w Genewie. Wówczas Towpik był tam jego przełożonym – wiceszefem placówki. W rzeczywistości od 1987 r. Grabowski był rezydentem wywiadu PRL-u. Funkcjonariusz bezpieki zeznał, że w tym czasie miał codziennie kontakty z lustrowanym.
Grabowski, działając pod pseudonimem Dorian, pozostał w rezydenturze aż do 1991 r. mimo zmiany systemu politycznego w 1989 r. Esbek stwierdził, że po rozpoczęciu pracy w Genewie, źródło KO „Spokojny” zostało mu przekazane przez wcześniejszego rezydenta – gen. Gromosława Czempińskiego. Ten wystawił pozytywną ocenę „Spokojnemu”. Po pierwszym kontakcie z lustrowanym w Genewie Grabowski raportował, że zaproponował dyplomacie kontynuację podjętej już wcześniej współpracy. – Andrzej Towpik był dla mnie źródłem informacji, podobnie jak inne osoby z placówki – przyznał w sądzie Grabowski. Odpowiadając na inne pytania sądu i prokuratora IPN-u, zasłaniał się niepamięcią.
Kariera Andrzeja Towpika związanego z resortem spraw zagranicznych od 1975 r. nabrała tempa po 1989 r. Od 1994 r. był podsekretarzem stanu w MSZ-ecie i odpowiadał za polską politykę bezpieczeństwa. Przewodniczył delegacji prowadzącej rozmowy akcesyjne do Sojuszu Północnoatlantyckiego, a w 1997 r. objął stanowisko ambasadora RP przy NATO.
Do kolejnej rozprawy procesu Towpika ma dojść już jutro. Na ten termin zaplanowane jest przesłuchanie drugiego ze świadków, który nie stawił się poprzednio na wezwanie sądu.

     

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów gpcodziennie.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gpcodziennie.pl

W tym numerze